Sprawdzian znajomości treści Jądra ciemności Josepha Conrada - odpowiedzi
Ad. 1) Palisada z głów zbuntowanych Murzynów. Marlow patrzy przez z dalek przez "szkła" (jakiś prototyp lornetki) i wydaje mu się
najpierw, że dom Kurtza otaczają jakieś misternie rzeźbione gałki. Dopiero po pewnym czasie jego wzrok rozpoznaje ludzkie głowy,
z których większość była zwrócona w kierunku budynku, tylko jedna był zwrócona w przeciwną stronę. Ten widok wstrząsnąl Marlowem.
W czasie podróży Marlowa do siedziby Kurtza pojawia się gęsta mgła. Atmosfera grozy narasta, gdyż nie sposób dostrzec przeciwników.
Słychać wokół głośne okrzyki. Statek zostaje zaatakowany. Marlow stara się zorganizować obronę (załoga składa się z pięciu białych
i kilkunastu Murzynów). Tzw. pielgrzymi otwierają ogień, ale ich ostrzał jest nieskuteczny. Zostaje trafiony włócznią sternik, z którym
kapitan był bardzo zżyty. Marlow decyduje się na wyrzucenie zwłok do wody, gdyż rodzi się konflikt między pielgrzymai, którzy oczekiwaliby
jakiegoś pochówku, a Czarnymi, którzy byli zainteresowani ciałem (panował głód). Drastycznie przedstawiona jest scena, kiedy to Marlow
zauważa, że w jednym bucie ma pełno krwi od śmiertelnej rany sternika. Wściekły i bezradny, wyrzuca trzewik do wody.
Widok wycieńczonych pracą Murzynów: tu już właściwie nie widać ludzi, ale jakieś cienie, dzwine kształty, które w pewnym momencie
zastygają. Marlow ma wrażenie, że widzi piekło na ziemi (motyw inferno).
Ad. 2) Narzeczona Kurtza w Europie była przekonana o szlachetnych celach Kurtza i jego wielkiej miłości do niej. Rodzina tej kobiety nie
zgadzała się na związek z kimś takim jak Kurtz, gdyż nie należał on do zamożnych. I to między innymi było powodem jego wyjazdu do
Afryki w celu wzbogacenia się.
Marlow - na jej pytanie o ostatnie słowa wypowiedziane przez Kurtza przed śmierccią - odpowiedział, że było to jej imię.
To oczywiście było kłamstwo, ale usprawiedliwione w mniemaniu Marlowa. Nie chciał zatrważać narzeczonej Kurtza i psuć jej wyobrażenia
o swoim ukochanym.
W Afryce miał Kurtz kochankę. Był silna i dumna, miała wpływ na ludzi z plemienia, które Marlow sobie podporządkował. Nosiła wiele
ozdób, manifestując w ten sposób swoją pozycję. Z pewnością ten związek wpłynął w istotny sposób na postawę Kurtza i jego zapomnienie
o wartościach oraz zasadach wyniesionych z Europy, na jego zdziczenie i wyzwolenie w sobie pierwotnych instynktów.
Inna odpowiedź może dotyczyć dwóch kobiet, które Marlow spotyka w biurze kompanii organizującej wyprawę do Afryki. Kojarzą się one
z Parkami z mitologii greckiej, z istotami wprowadzającymi do krainy cieni.
Ad. 3) W dzieciństwie był marzycielem. Chciał kiedyś odbyć podróż do Afryki, w okolice rzeki Kongo, która na mapie przypominała
kształtem węża.
Dzięki pomocy ciotki udaje mu się uzyskać pozwolenie na rejs do Afryki. Zostaje kapitanem statku, który musi jednak na
miejscu wyremontować, co wymagało niezwykłej determinacji.
Jest otwarty, uważny, orientuje się dobrze w tym, co dzieje się wokół. Przygląda się z uwagą ludziom, zwłaszcza tzw.
pielgrzymom, którzy marzą o takiej ilości kości słoniowej, jaką zdobył Kurtz.
Z przerażeniem patrzy na to, co czynią biali w Afryce, jak wykorzystują Murzynów i jaką czynią im krzywdę. Dostrzega
piekło na ziemi afrykańskiej.
Jednocześnie przygląda się sam sobie. Ma świadomość, że w nim też mieszka ciemność, która pochłonęła Kurtza. Jednak
Marlow potrafił wytrwać przy wyznawanych wartościach - najważniejszą dla niego sprawą jest zadanie, które ma do wykonania i za które
czuje się w pełni odpowiedzialny. To zadania ułatwia mu zachowanie człowieczeństwa.
Z drugiej jednak strony jest zafascynowany tym, co robił o do czego doszedł Kurtz. Mimo świadomości, iż Kurtz czynił wiele zła i nie
miał żadnych oporów, by folgować instynktom, Marlow docenia jego działania i świadomość, jaką zdobył.
Ad. 4) Marlow widzi w Afryce fatalne skutki obecności Europejczyków. Nie wnoszą oni w tę przestrzeń żadnych wartości kulturowych, ani
też cywilizacyjnych. Wyzyskują tubylców, zmuszają ich do nieludzkiej pracy. Wykorzystują ich naiwność, chcąc pozyskać kość słoniową
(wciskają im perkale, paciorki i drut).
Zapisz się do Newslettera
i bądź na bieżąco z informacjami dotyczącymi matury z języka polskiego.
Przyciskając "Zapisuję się", akceptujesz naszą politykę prywatności