Jan Andrzej Morsztyn Na koszulę brudną

Interpretacja wiersza Na koszulę brudną
Jana Andrzeja Morsztyna

      Artystów w sposób naturalny interesują kwestie estetyki, a nawet jeśli takiego problemu nie analizują teoretycznie, to w swoich dziełach dają wyraz swoim upodobaniom estetycznym.
      Twórcom barokowym - również jakby z natury rzeczy - bliska była płaszczyzna estetyczna, tym bardziej, że bliższe im było zagadnienie formy, niż zawartość merytoryczna dzieł. Liczył się pomysł, tzw. koncept, zaskoczenie, wzbudzenie zachwytu lub przerażenia, albo nawet wstrętu. Zatem w sposób naturalny podążyli ku turpizmowi, estetyce brzydoty.
      Jan Andrzej Morsztyn w wierszu Na koszulę brudną konstruuje oryginalny koncept, sprowadzający się do prośby - skierowanej do pewnej Jadwisi - by ta zadbała o higienę i nosiła czyste ubranie. Ale to nie wszystko. Obok higienicznej przygany, dostrzegamy przecież swoistą, panegiryczną pochwałę - wszak Jadwisia wabi ku sobie tysiące młodzieńców, więc musi być urodziwa. Jakby tego było mało, podmiot liryczny właściwie wyraża troskę o dziewczynę, które chyba nie zdaje sobie sprawy z tego, że bez owej higieny utraci swoich wielbicieli.

Serce me, co w ten rękaw zabłądziło,
Uśnie w tej nocy; będzie mu się śniło,
Że na śmierć siedzi i zwątpi o życiu
W ciemnej katuszy i smętnym pobyciu,

Ale to snadź my, cośmy się palili
Dymnym wzdychaniem, ten rękaw skopcili
I stąd się to stał, a nie zwykłym czynem
Koleński rękaw serc naszych kominem



Powrót na stronę JAN ANDRZEJ MORSZTYN
ców,