Problematyka Idioty Dostojewskiego
Znaczenie tytułu powieści Idiota
Idiota to książę Lew Nikołajewicz Myszkin. Był chory na epilepsję i popadał w stany, które przypominały otępienie, zatem w odbiorze społecznym mógł uchodzić za idiotę.Jest na początku powieści taka scena, kiedy niejaki Gania, porywczy młodzieniec, nazywa Myszkina idiotą. Ten wyjaśnia spokojnie, że w przeszłości rzeczywiście jego choroba powodowała takie jego funkcjonowanie, że mógł uchodzić za idiotę, ale obecnie czuje się znaczenie lepiej.
Niemniej jednak specyficzna osobowość księcia, jego dziecięca wrażliwość, nieprzystawalność do wymogów brutalnego życia, wywołują u wielu osób tego rodzaju reakcję, która skłania ich do wypowiedzenia tego nieszczęsnego słowa: idiota.
Tymczasem książę jest świetnym obserwatorem życia i równie znakomicie potrafi opowiadać o ty, co widział. Jakżeż poruszająco brzmiała jego opowieść - której wysłuchały żona i córki generała Jepanczyna - o pobycie w pewnej szwajcarskiej wsi, w której nawiązał niezwykłą relację z miejscowymi dziećmi. To dzięki niemu nienawiść, pogarda i złe traktowanie nieszczęśliwej i chorej dziewczyny przekształciły się w litość i ostatecznie w opiekę dzieci nad nieszczęśliwą kobietą.
Paradoks postrzegania postaci księcia Myszkina polega na tym, że ów bohater - tak często nazywany idiotą - jest człowiekiem idealnym, w pewnym sensie - doskonałym. Tyle że człowiek idealny i doskonały w przestrzeni społecznej jest niemożliwy do zaistnienia. Jednak człowiek idealny postrzegany przez społeczeństwo jako idiota - jest już możliwy do zaistnienia i zaakceptowania. Ba, staje się postacią fascynującą dla otoczenia.
Istnienie człowieka w mowie i dialogu
Bohaterowie Dostojewskiego istnieją poprzez swoje słowa, w nich się spełniają i one są ważniejsze niż ludzkie czyny. Jakiekolwiek działanie człowieka bez późniejszej narracji - właściwie nie istnieje.Użyte wyżej słowo narracja musi być od razu powiązane ze słowem dialog i dopiero to powiązanie odsłania istotę prozy Dostojewskiego. Jego bohaterowie nieustannie zwracają się do kogoś, albo też inni oczekują od danego bohatera wypowiedzenia się.
Tak się dzieje już na początku powieści (o czym wspomniano wyżej), kiedy to Jelizawieta Nikołajewna Jepanczyn wraz z córkami zmuszają wręcz księcia Myszkina do opowiedzenia czegoś o sobie, o pobycie w Szwajcarii. I Myszkin jest naprawdę słuchany. Tak samo jak dziwak, dymisjonowany generał i zarazem ojciec Gani - Ardalionow, który opowiada Nastazji Filipownie o przygodzie z fajką i pieskiem (bonończykiem) wyrzuconym z pociągu (potem okazuje się, że podobna historia została opisana w czasopiśmie zachodnim). Człowiek spełnia się w słowach, dzięki nim zyskuje drugie życie i ma się wrażenie, że jest ono istotniejsze od tego pierwszego życia i przeżywania doświadczeń.
Realizm społeczny i psychologiczny Dostojewskiego
Siła prozy Fiodora Dostojewskiego tkwi w jego wnikliwości przedstawiania skomplikowanych interakcji międzyludzkich, które są drobiazgowo badane i opisywane. Jednocześnie narrator autorski przyjmuje bardzo często perspektywę głównego bohatera i z tego punktu widzenia przedstawia równie uważnie to, co się dzieje dookoła.Powrót na stronę DOSTOJEWSKI