Interpretacja wiersza Do polityka Miłosza
Czesław Miłosz napisał wiersz Do polityka w 1945 roku w Krakowie, a więc jeszcze przed wyjazdem do USA i przed objęciem funkcji attaché kulturalnego ambasady PRL. Wówczas poeta mógł jeszcze rozważać sytuację polityka, który rozważa kwestię wyboru między dobrem a złem. Kto wie, czy Miłosz - przystępujący w tym momencie do ludzi władzy komunistycznej (co będzie trwało ponad 5 lat) - nie miał jeszcze przypadkiem nadziei, że nowi włodarze rozważą swoje dalsze kroki i uświadomią sobie, jaką drogą należy pójść. Parę lat później złudzenia artysty zanikną i było wiadomo, kto rządzi Polską i rzeczywistością za żelazną kurtyną.Wiersz Miłosza trzeba jednocześnie czytać z uwzględnieniem odniesień uniwersalnych, dotyczących ludzi władzy, którzy są przez swoje społeczeństwa bądź błogosławieni, bądź też przeklinani.
Trzykroć błogosławiony
Po trzykroć przeklęty
Władco dobra
Albo władco zła.
Wiersz Do polityka zaczyna się od pytania podstawego, dotyczącego tożsamości moralnej polityka definiowanego jako ten, który decyduje o
ludzkim życiu. Po trzykroć przeklęty
Władco dobra
Albo władco zła.
Kto ty jesteś człowieku - zbrodniarz czy bohater?
Ty, którego do czynu wychowała noc.
Oto starca i dziecka w ręku dzierżysz los
Człowiek - wychowany do działania przez noc - w sposób oczywisty będzie bliższy drogi zła. Ale podmiot liryczny wyraźnie sygnalizuje, ze jednocześnie na tę
drogę nie jest skazany w sposób nieodwołalny. Wybór należy do niego. Ty, którego do czynu wychowała noc.
Oto starca i dziecka w ręku dzierżysz los