Jonasz Kofta Trzeba marzyć

Interpretacja wiersza Trzeba marzyć

      Kto wie, czy jakaś analiza statystyczna nie wykazałaby, że marzenie to jeden z najczęstszych motywów literackich różnych epok. Jednocześnie, z punktu widzenia psychologicznego, marzenie to w zasadzie podstawowy czynnik sprawczy działania aktywowanego w równej mierze przez świadomość, jak i nieświadomość człowieka.
      Jonasz Kofta wyciąga z tego stanu rzeczy prosty wniosek: "trzeba marzyć", i to bez względu na koszty marzeń. Posługując się związkami frazeologicznymi: "dmuchać na zimne" i "na gorącym się sparzyć" (do tego jeszcze "z deszczu pod rynnę") - proponuje marzenie jako skuteczny środek w dążeniu do celu.

Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć
Zamiast dmuchać na zimne
Na gorącym się sparzyć
Z deszczu pobiec pod rynnę
Trzeba marzyć

      Język tekstu jest nadzwyczaj prosty, metaforyka również. Jednak odnosimy wrażenie, że utwór jest świeży i oryginalny.

Gdy spadają jak liście
Kartki dat z kalendarzy
Kiedy szaro i mgliście
Trzeba marzyć
W chłodnej, pustej godzinie
Na swój los się odważyć
Nim twe szczęście cię minie
Trzeba marzyć

      Poeta sięga po symbolikę upływu czasu uobecnioną w porównaniu:

Gdy spadają jak liście
Kartki dat z kalendarzy

      W tym nadzwyczaj prostym obrazowaniu udało się Kofcie zasugerować odczucia nostalgiczne, które pojawiają się w sytuacjach, gdy dostrzegamy prawdy o naszym losie.

W rytmie wietrznej tęsknoty
Wraca fala do plaży
Ty pamiętaj wciąż o tym
Trzeba marzyć
Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć





Powrót na stronę JONASZ KOFTA