Julian Przyboś Widzenie katedry w Chartres

Interpretacja wiersza Widzenie katedry w Chartres Juliana Przybosia

      Określenie "katedra" nie jest na tyle pojemne, by wyrazić tę niezwykłość budowli gotyckiej, która uzmysławia, jaki wysiłek był potrzebny, by wydźwignąć kamienie "od oczu do lazuru", z ziemi, hen wysoko, niemalże pod niebiosa.

To nie katedra, to ciężar
kamieni wydźwigniętych
od oczu do lazuru -

      Spojrzenie Juliana Przybosia na katedrę w Chartres jest próbą poetyckiego uruchomienia przestrzeni architektonicznej poprzez światło i grę kolorów wywołaną przez witraże.

Błysk wielosiecznych kolorami mieczy
odciął wnętrze od murów.
Czyżby prawa ciążenia
zwyciężał
i przestrzenie zmieniał?

      Wielobarwne światło witraży, które przebija wnętrze katedry niczym miecze, wywołuje wrażenie wyodrębnienia środka budowli od murów. Efekt jest taki, jakby w tej przestrzeni przezwyciężone zostały prawa ciążenia.





Powrót na stronę JULIAN PRZYBOŚ