Problematyka społeczna Wesela
Co utrudnia porozumienie między przedstawicielami różnych grup społecznych?
Obraz zróżnicowania społecznego i relacji między poszczególnymi warstwami pojawia się w utworach różnych epok. Stanisław Wyspiański skoncentrował swoją uwagę w Weselu na wzajemnym oddziaływaniu inteligencji pochodzenia szlacheckiego i chłopstwa.Styl życia może - ale nie musi - utrudniać porozumienie między przedstawicielami chłopstwa i inteligencji.
Odmienność sposobów życia i zachowań jednych szokuje (np. Klimina nieustannie boi się o swoje podopieczne Haneczkę i Zosię, gdyż postrzega ludzi młodych z Bronowic jako nazbyt prostackich i agresywnych.)
Natomiast ta sama kwestia odmienności pociąga wielu gości z Krakowa: Zosia i Haneczka są zafascunowane silnymi parobkami i chcą z nimi tańczyć.
Mimo różnic Gospodarz mieszka już od dziesięciu lat na wsi i liczy się ze zdaniem swojej żony.
Podstawowe źródło nieufności inteligencji wobec chłopstwa tkwi w przeszłości, w rabacji galicyjskiej 1846 roku. Potomkowie ofiar tego zajścia obawiają się podobnych aktów i dlatego z jakimś ospalstwem i bez przekonania patrzą na rodzące się dążenia patriotyczne chłopów, którzy pamiętają o Bartoszu Głowackim i kosynierach spod Racławic.
Wygląda więc na to, że przypomniana przez Czepca aktywność Gospodarza, który miał przekonywać niegdyś chłopów o ich sile i budzić uczucia patriotyczne, była jedynie kwestią jakichś uczuć i zamierzeń Gospodarza, ale to wszystko zamykało się w sferze marzeń, przeczuć, oczekiwań, a nie na dążeniu do czynu. Wszak trzeba by porzucić dotychczasowe błogie, niemal idylliczne życie.
Gospodarz jest jednym z kluczowych bohaterów - obok Pana Młodego - będącym przykładem chłopomanii. Fascynacja wsią i chłopstwem zaprowadziła obie wspomniane postacie bardzo daleko - obaj związali się węzłem małżeńskim z kobietami ze wsi.
Wygląda to wszystko bardzo pięknie, ale chłopomania niesie ze sobą zagrożenie w postaci jednostronnego spojrzenia na warstwę chłopską. A brak obiektywizmu, infantylne zauroczenie wsią, zamykanie oczu na sprawy trudne i spychanie przeszłości (rabacji galicyjskiej) do podświadomości, to niezwykle poważne utrudnienie w relacjami między inteligencjcą a chłopstwem.
Odnosząc się do szerszego kontekstu literackiego, warto wspomnień o ciekawym ujęciu relacji między dwiema warstwami społecznym w Lalce Bolesława Prusa.
Między mieszczaństwem a arystokracją narasta głęboki rozdźwięk. Nie ma miejsca przy pańskim stole na nawet najbardziej zamożnego i utalentowanego przedstawiciela mieszczaństwa. To jedynie Wokulski był zaszczycony śniadaniem wielkanocnym u prezesowej Zasławskiej. No ale Wokulski miał przecież korzenie szlacheckie.