Uczniowska frazeologia, składnia i fleksja - to może być niezłe
Wypracowania uczniów to istna kopalnia pomysłów językowych, które powalają i czynią pracę nauczycielską o tyle lżejszą, że można się przy okazji nieźle ubawić. A bywa czasami, że niektóre z tych pomysłów sa na tyle oryginalne i kreatywne, że człowiek aż się dziwi, że rozwój języka nie odnalazł sam z siebie tych niezwykłości i nie uczynił z nich naszej codziennej praktyki.
Makbet dążył do władzy, o której poinformowały go wiedźmy. Chciał bardzo tej władzy dosiąść, ale musiał przebyć jeszcze wiele
kroków.
W zasadzie, dlaczego by nie użyć takiego związku frazeologiczznego: dosiąść władzy. Wszak koń kojarzy nam się z czasami rycerskimi i królewskimi. Dosiadamy konia, więc możemy śmiało próbować dosiąść władzy. Tym bardziej, że znamy związek frazeologiczny zasiąść na tronie. No ale przecież każdy wie, że zasiąść na tronie to - wbrew łatwości sugerowanej przez ów frazeologizm - nie jest takie proste. Tu najpierw potrzebna jest determinacja, postawienie sprawy na ostrzu noża, a więc aż się prosi, żeby powiedzieć: Muszę koniecznie w najbliższych wyborach dosiąść władzy.