Czego Małgorzata nauczyła się od Wolanda? Pomysł na lekcję

Scenariusz lekcji z Mistrzem i Małgorzatą Michaiła Bułhakowa

Czego Małgorzata nauczyła się od Wolanda?

      Spotkanie Małgorzaty z Wolandem, udział w balu "szubieniczników i morderców" - jak sama mówi - obfituje w sytuacje stanowiące swoistą edukację młodej kobiety, która do tej pory zachowywała się właściwie bardzo impulsywnie.
      Czego zatem nauczyła się od Wolanda i jego ekipy? Okazuje się, że dałoby się z tego sporządzić wyciąg nauk i porad życiowych.
      I takie zadanie stawiamy klasie, stosując metodę burzy mózgów. Warto wziąć również pod uwagę pracę w grupach.
      Przykładowe propozycje sformułowań, które pokazują, że Bułhakowowski wizerunek Wolanda jest na wskroś proczłowieczy.

1. Trzeba wszystkich traktować jednakowo, nie wyróżniać, nie pogardzać.
2. Należy każdemu powiedzieć dobre słowo, docenić, pochwalić.
3. Przyjęte zobowiązania i powinności powinno się wypełniać skrupulatnie, nawet jeśli nie są łatwe.
4. Nie należy nigdy nikogo o nic prosić, zwłaszcza potężniejszych. ("Sami zaproponują, sami wszystko dadzą"; Mistrz i Małgorzata, Warszawa 2001, s. 389).
5. Kiedy potężniejsi chcą spełniać nasze oczekiwania i prośby, wtedy należy mówić bez ogródek, bo to od nich wyszła propozycja.



Powrót na stronę MICHAIŁ BUŁHAKOW MISTRZ I MAŁGORZATA