Dla wielbicieli tarota oraz dla znawców dialektów i gwar
Tajemnicza sekta działająca w Opolu (i nie tylko) posługuje się kartami do tarota, przekazując w ten sposób komunikaty dla byłego prokuratora
Gerarda Edlinga. Mniejsza o tok akcji, bo tą kwestią niech się czytelnicy zainteresują swoją drogą, dokonując zakupu najnowszej powieści Mroza. My zwróćmy
uwagę, że autor cyklu o Chyłce ma świetne pomysły, jak trafić do określonych nisz odbiorców. Trafiając do tych nisz, wcale, ale to wcale nie traci masowego odbiorcy,
który - mimo że przywykł do zaskakujących zwrotów akcji - ciągle jest zaskakiwany na nowo. I to się podoba najbardziej.