Dies irae Jana Kasprowicz

Trąba, ogień i blask - liryka ekspresyjna Kasprowicza

      Hymn Dies irae rozpoczyna się w sposób niezwykle ekspresyjny.

Trąba dziwny dźwięk rozsieje,
ogień skrzepnie, blask ściemnieje,
w proch powrócą światów dzieje.

      Poeta wykorzystał tu oksymorony (ogień skrzepnie, blask ściemnieje), co dynamizuje obraz końca świata. Jednocześnie pojawia się tutaj nawiązanie do powszechnie znanego utworu Franciszka Karpińskiego Pieśń o Narodzeniu Pańskim (Bóg się rodzi...).

Bóg się rodzi, moc truchleje;
Pan niebiosów obnażony,
Ogień krzepnie, blask ciemnieje,
Ma granice nieskończony;

      Zdaje się, że zależało Kasprowiczowi na rozpoznawalności tych oksymoronów poprzez wspomniane nawiązanie, będące de facto cytatem. W każdym razie jest to dobry pomysł na wstęp do hymnu.

Obraz przestrzeni w hymnie Dies irae Jana Kasprowicza

      Wiersz Kasprowicza oparty jest na obrazowaniu katastroficznym, którego istotnym elementem jest kreacja przestrzeni rozpięta między kosmosem a rzeczywistością ziemską.

O spojrzyj na nas z tej głuszy,
która swym tchnieniem głębokiem
ogarnia światów bezmiary,
a którą ty wypełniasz swych bolów ogromem.

      W apostrofie do głowy Chrystusa (jest tu zastosowany środek stylistyczny o nazwie pars pro toto - część zamiast całości) pojawia się obraz głuszy (bezkresnej i bezdźwięcznej przestrzeni kosmicznej), w której jedynym elementem obecności jest cierpienie Chrystusa.



Powrót na stronę główną JAN KASPROWICZ